Zabili ją na oczach jej dzieci
Kolejne odsłony krwawej fali morderstw w Amsterdamie i okolicach.
W poniedziałek 8 grudnia w Amstelveen (miasto tuż pod Amsterdamem) nieznani sprawcy zastrzelili 34-letnią kobietę. Dwadzieścia kilka godzin później i dziesięć kilometrów dalej padła kolejna ofiara.
We wtorek 9 grudnia wieczorem na południu Amsterdamu zastrzelono 25-letniego mężczyznę.
To najprawdopodobniej kolejne ofiary brutalnej wojny amsterdamskich gangów. Skomplikowana walka pomiędzy skłóconymi gangami trwa już od kilku lat.
W dwa i pół roku w Holandii i północnej Belgii życie straciło prawie 40 kryminalistów. Ponad 20 mordów miało miejsce w Amsterdamie lub bliskich okolicach. Więcej o tym Dzikim Zachodzie w Holandii przeczytasz tutaj: wojna amsterdamskich gangów
Także ofiary z 8 i 9 grudnia były znane policji. 34-letnia Luz Xavier, z pochodzenia Brazylijka, była dziewczyną Najiba H., zamieszanego w wiele przestępstw. Jej chłopak już raz cudem przeżył zamach na swoje życie, gdy strzelano do niego niedaleko Stadionu Olimpijskiego w Amsterdamie i udało mu się wskoczyć do okolicznego kanału.
Najib H. należał do grupy przestępczej prowadzonej przez Gwentte Marthę, którego również zastrzelono, w maju 2014 r http://mojaholandia.nl/artykul/fala-morderstw-w-amsterdamie-3 . Ciekawy przypadek: Merthę zastrzelono również w Amstelveen.
Luz Xavier, zastrzelona przed swoim mieszkaniem przy ulicy Beeckestijn w spokojnej dzielnicy Amstelveen, zginęła na oczach swoich dzieci, informują holenderskie gazety.
Kobieta zmarła na miejscu; świadkami zbrodni była jej nastoletnia córka i młodszy syn. Strzelało najprawdopodobniej kilka osób.
Kilkaset metrów od miejsca zbrodni znaleziono spalony samochód – to najprawdopodobniej nim uciekali sprawcy zanim się przesiedli do innego pojazdu.
Dzień później z życiem pożegnał się inny znany amsterdamski przestępca, 25-letni Murat Garki, który niedawno spędził kilka miesięcy w więzieniu podejrzany o szantaż na dużą skalę. Zastrzelono go na południu stolicy, w dzielnicy Rivierenbuurt. Zakrwawionego Murata znaleziono przed drzwiami kawiarni, próby reanimacji niewiele dały i mężczyzna zmarł.
Na miejscu zbrodni jeden ze świadków widział szary samochód, najprawdopodobniej marki Citroën Berlingo – policja szuka świadków, którzy mogą na ten temat powiedzieć coś więcej.
Od czasu opublikowania na mojaholandia.nl serii tekstów o wojnie gangów w Amsterdamie (wojna amsterdamskich gangów), doszło już do czterech kolejnych „udanych „likwidacji” w stolicy i okolicach.
Oprócz dwóch opisanych powyżej, były to morderstwa z 5 listopada 2014 r. w Beverwijk (zginął 55-letni kickbokser i właściciel siłowni) oraz 1 grudnia (w Amersfoort zgiął 38-letni Samir Jabli).
Ta wojna jeszcze się nie skończyła.