Na Holendrach nie zarobimy kokosów
Polski portal finansowy Money opublikował wykres ile średnio wydają kibice z poszczególnych krajów. Na ile pięniedzy możemy liczyć podczas Euro 2012, w którą organizacje Polska włożyła ogromne sumy?
Ogólnie nie za wiele, ale efekt ma być widoczny przez wiele lat po imprezie, jak zapewniają eksperci od ekonomii. Choć nikt nie mówi, że na pewno wyjdziemy na duży plus raczej mowa jest o plusiku (raport ekonomistów - 2012.org.pl/pl/euro-2012/co-zostanie-po-euro/raport-impact.html ). Na kogo możemy liczyć, że przyjeżdżając na mistrzostwa Euro2012 da nam dobrze zarobić?
Na Holendrów raczej nie, bo są oszczędni wie każdy, kto w jakikolwiek sposób miał możliwość kontaktu z tym narodem. Według tabeli wydatków zajmują odległe miejsce, oszczędniejsze są tylko trzy narody, jedne z najbiedniejszych w Europie. Powinniśmy mieć na uwadze te dane, jeżeli będziemy starali się o przyjazd kibiców z poszczególnych krajów.
Nie tak dawno pisaliśmy o "straszeniu holenderskich kibiców" Polską i kibicami z Polski (http://mojaholandia.nl/artykul/walka-na-noze-czy-holenderski-festyn i http://mojaholandia.nl/artykul/psv-kibice-lepiej-nie-jedzcie-do-polski). Może jednak nie należy aż tak bardzo prostować naszego wizerunku w holenderskich mediach, a zabiegać o względy Włochów czy Anglików, niemal zawsze dużo bardziej do nas przyjaźnie nastawionych a przy tym szczodrych gości.