- Jestem dopiero po raz drugi w Holandii – mówi Artur Domosławski, w trakcie naszego spotkania w haskim hotelu Novotel. Dla Domosławskiego, który jako dziennikarz zajmuje się głównie Ameryką Łacińską, społecznymi nierównościami, biedą, wojną i społecznym wykluczeniem, Holandia – to zrozumiałe – nie musi być najciekawszym miejscem na świecie.